Dzięki za kesza, nieudany podjazd na górki fordońskie spowodowany zbyt późną pora skończył się keszowaniem na starym rynku. Trzecie podejście pod kesza, w końcu się udało, mugole poszły spaćNiestety zapomnieliśmy biletu na tramwaj, także po resztę keszy musimy iść pieszoRazem z Leon_meister :)