Skrzynka faktycznie wyparowała, tabliczkę mosiężną z pobliskiego krzyża taki sam los spotkał, niech ręka która to uczyniła uschnie. Skrzynkę reaktywowałem w odległości ok, 90m. Zmieniam współrzędne i zapraszam do odwiedzin. Pierwszy odkrywca spotka się z żubrem niech się nim zaopiekuje.