Znaleziony z Dexem podczas zwiedzenia Zamku. Chyba najdłużej się nastaliśmy przy tym keszu, bo co chwilę ktoś się pojawiał i podziwiał widoki. Więc my przy okazji podziwialiśmy pustułki, które chyba gdzieś uwiły sobie gniazdko.
Zawartość skrzynki była super, niestety pudełeczko była pęknięte. TFTC