Wpisy do logu KAMIENIOŁOM GRANITU + ŹRÓDEŁKO 65x 0x 0x
2020-07-21 08:14 A walon (2768) - Znaleziona
21 lipca 2020 08:13
Quiz prosty, ale potem w lewo, czy na wprost? Oczywiście, wybrałem dobrze - kierunek na grzyby, a keszu musiał poczekać.
Miejsce rzeczywiście niezbyt bezpieczne, szczególnie po opadach deszczu albo śniegu; można szybko wrócić do keszbryka, prosto na dach.
Przy źródełku spotkałem starszego gościa, gdzieś 70+. Napełniał "radonką" jakieś osiem 5-litrowych butli. Na uwagę o rozpadzie radonu (nieco zaczepną) dość szorstko odparł, że 50 lat wodę bierze i nic się nie dzieje, że to źródło typu (jakaś tam) dajka (ale nie taka "cicho"; mógł być hydrogeologiem; dajka: patrz wikipedia). Co do badań wody - że były robione (ton niezbyt przekonywujący) i woda nadaje się na ogórki kiszone, są twarde (czyli coś je konserwuje). Co do młodych, buntujących się chłopaków, wcielanych w latach powojennych przymusowa do wojska i wysyłanych do pracy w kopalni uranu R1 w Kowarach - odpowiedź stanowcza, że to nieprawda, że pewne środowiska chciały deprecjonować władze, że w R1 ludzie pracowali wyłącznie dobrowolnie. Co do Rosjan pracujących w R1 - oni nie wydobywali rudy, zajmowali się wyłącznie nadzorem!!! (no właśnie, albo kogoś, albo czegoś, albo i to, i to). Nie weryfikuję powyższych informacji; każdy sam może sobie poszukać obiektywnych źródeł. Na koniec informacja bomba: żona starszego pana pracowała w R1. Decydowała o tym, czy urobek ze sztolni uranu szedł na hałdę, czy był wysyłany na wschód (czyli na produkcję bomby atomowej). A w trakcie rozmowy jakiś młody, może w wieku poborowym, przyniósł starszemu panu pozostałe butle z "radonką", ot tak - spontanicznie. Nie wiem, czy to tylko na mnie takie różne przypadki trafiają, czy tylko ja o nich piszę? :-)
TFTC