Skrzyneczkę znaleźliśmy z Odysem, w drodze nad Zalew Sulejowski. Kopalnie wyglądają nieziemsko - zawsze wzbudzały mój zachwyt i wciąż nieodpartą, aczkolwiek skutecznie powstrzymywaną, chęć kąpieli w ich lazurowych wodach Dzięki za kesza. Bez wymiany.