Mikrus pod pomostem znaleziony, tzn. sama fiolka bez logbooka. Więc fotka zamiast wpisu, bo nie miałam żadnej karteczki.
Miejsce super. Odkryte podczas wędrówki husarskim szlakiem, dziś rowerowy powrót nad urocze stawy. Dzięki za pokazanie miejsca!
Pictures for this log entry: