Trochę na spontanie. Był pomysł żeby pojechać na kesze, więc szybko się zebraliśmy i odwiedziliśmy kilka dziur ;).
Szukaliśmy wokół pozostałości po radarze i nie znaleźliśmy. Wygląda na to, że ktoś zabrał kesza - pole było świerzo orane, a dziura gdzie powinien być kesz była zasypana i pusta... :((((((((