Logs Głogowski wehikuł czasu #2
41x
0x
0x
2020-07-05 00:10
MatZG91
(
4691)
- Gevonden
Tak! Cóż to była za przygoda! Na sam koniec, zwieńczenie, mojej przygody z Zeitmaschine z Glogau, poszedł ten, najbardziej wymagający i najbardziej przepędzający keszera po mieście, kesz. Muszę przyznać, że do tego rodzaju keszy, wieloetapowych multaków zawierających jakieś quizy itp. długo, podobnie jak wielu keszerów, miałem awersję. Z racji swej natury, zaliczenie jednego takiego zajmuje sporo czasu. Do tego gdy zacząłem keszować, wiele quizoidów w mojej okolicy było po prostu niezrozumiałych i niezaliczalnych. Dopiero zaprzyjaźnienie się z okołogłogowskimi keszami uhuhu oraz przekonanie się, że one są dobrze utrzymane, że da się je rozwiązać i że po prostu żyją, sprawiło, że zainteresowałem się tym, co to w ogóle za geościeżka "Głogowski wehikuł czasu". Bez strachu, zaopatrzony w wydrukowaną krzyżówkę, wyprawiłem się.
Pierwszy etap bez problemów. Drugi - oj, przypiekało słońce na betonie... ale dało radę. Trzeci - musiałem zrobić przerwę na event.Czwarty - przechodząc w okolicy zawsze myślałem "ty przydałoby się założyć skrzynkę. No i jest! Jednak, mimo że podejmowałem ją ok. godziny 00:10, to spotkała mnie średnio przyjemna przygoda. Gdy wpisywałem się, parę metrów od miejsca ukrycia, przyszła parka "pod wpływem" i zaczęli mnie wypytywać co robię. Coś wymyśliłem i się wykręciłem. Gorzej, że zamierzali sobie pobalować dokładnie w miejscu ukrycia. Odłożenie nie wchodziło w rachubę, zabrałem więc kesza ze sobą :) i odłożyłem go następnego dnia rano.Jest teraz z powrotem bezpiecznie na miejscu.
Oczywiście leci rekomendacja.