Ten kesz miał być kolejny do golenia... ale drań wybitnie nie chciał się poddać. Wpierw przy próbie wyjścia z samochodu rozpadało się na dobre, więc pojechałem do
OP374E. Po powrocie zacząłem gmerać coś wg. własnych teorii na temat quizu, ale szło raczej opornie. W końcu moją uwagę przykuł intensywny zapach spalenizny, a po chwili znalazłem dwie spore wypalone połacie z tlącą się ściółką. Wezwana straż pojawiła się błyskawicznie (max 10 minut) i poradziła sobie z problemem. Po ich odjeździe zadzwoniłem do Meteora, który wyjaśnił mi, że niezbyt dokładnie oglądałem film, przez co brakuje mi trochę informacji. Dziś odpuściłem, ale niebawem wrócę ;)