Budynek piękny choć wymaga dużych pieniędzy żeby odzyskać dawną świetność. A sam kesz. . . no cóż. Ok.20m od kordów znaleźliśmy stary pień a w nim lekko wilgotny logbook. Wrzucamy do pojemnika i zostawiamy tam gdzie znaleźliśmy. Chyba tego miejsca pilnują miejscowe żulki bo wokół wielki syf.