Wow
Zrobiliśmy sobie spacerek z Tamowej góry do Łapalic na zamek. Piękna okolica, słonko już nawet dawało się we znaki ale większość drogi pokonaliśmy lasem w przyjemnym cieniu.
Zamek przyjemnie mnie zaskoczył. Lubię urbexy a ten powala z nóg. Zarówno wielkością jak i kształtem. Podobały mi się szczególnie wieżyczki i te dachy w kształcie trumien też są niesamowite.
Całkiem spory tu ruch aż dziw że nikt opłat za wejście nie kasuje :)
Keszyna długo się opierała ale zawziałem się ze swoją lubą i w końcu go namierzyliśmy.
Dziękujemy i pozdrawiamy :)