Piękne maskowanie to takie obok którego stoisz, patrzysz na nie, a mimo to wydaje ci się że to nie to. I tak też jest z tym keszem. Ja dopiero za 6 podejściem go zebrałem. Powoli dochodziło o demontażu słupków. Super maskowani oby było jak najdłużej na miejscu . Mega dzięki.