O Idzie wiedziałem, ale o innych filmach realizowanych w Zgierzu już nie, więc dzięki za garść info. Okolice kesza bardzo fotogeniczne i urokliwe. I bez choreografii można się poczuć jakby człowiek się cofnął w czasie.
Kesz tak dobrze zamaskowany, że niby klasyk, ale dopiero jak złapałem to się upewniłem, że to kesz. Dzięki!