Kolejny kesz na naszej trasie Tour de Pologne Maj 2011 :)<br />
Rynek dokładnie zwidzieliśmy wieczorkową porą. W żadnym z pubów nie chcieli nam dać niepasteryzowanego leżajska i pierogów, czyli sponsorów naszego wypadu. Ale i tak było super.<br />
A rano jeszcze wykonaliśmy pamiątkowe foty do wirtuali.<br />
Dziękujemy, Asia i Tomek