W czasie majowego urlopu był odcinek Pomorsko-Brody, dzisiaj czas na Brody-Nietkowice. Ło matko, co ja się tu przeczołgałem z rowerem po krzaczorach to moje - natura próbuje odzyskać teren ;). Sam kesz znaleziony bez problemu - choć schowany jest tak jak piszą poprzednicy w bunkrze, a nie na drzewie