Kolejny kesz na naszej trasie Tour de Pologne Maj 2011 :)<br />
Fantastyczne miejsce. Gdy powiedzieliśmy znajomemu, że jedziemy w jego strony, to on na całym odcinku Bieszczady-Zamość pokazał kilka miejsc i jedno MUST BE, właśnie Szumy. I nie zawiedliśmy się.<br />
Szkoda tylko trochę, że wirtual.<br />
Za kesz dziękuje Asia i Tomek