Kolejny kesz na naszej trasie Tour de Pologne Maj 2011 :)<br />
SFT po niespełna 3 latach<br />
Cwaniaczek Założyciel lazł tam w zimie. A my po deszczach. Myślałem, że mnie krew zaleje. Najlepsze jest to, że cały las jest rozwalony przez maszyny, traktory, ale nawet na drodze asfaltowej jest zakaz ruchu (poza pojazdami leśników). To chyba po to, żeby nikt nie widział, jak masakrują las.<br />
Gdy już dotarliśmy na miejsce okazało się, że nawet keszowe drzewo nie przeżyło rozbujniczej polityki leśnej. No to strzeliśmy nowy megaspoiler, z deczka aktualniejszy.<br />
Za kesz dziękuje Asia i Tomek