Spędziłem tu o wiele dłużej, niż bym chciał. Najpierw znalazłem "wyznanie" jak w załączniku. Pewnie to dlatego, że nie znalazłem ścieżki tylko gramoliłem się skarpą. Potem nie skumałem że jest spoiler i chodziłem w kółko. Aż w końcu się udało dopasować zdjęcia do realiów i się udało. Dzięki za kesz.