Jest do dla nas skrzynka szczególna... ale od początku

Było to w zasadzie pierwsze wyzwanie wieloetapowe, którego się podjęliśmy i mimo że polecane z dziećmi to obawy istniały. Poszło jednak gładko. Każdy etap bardzo ładnie przygotowany i tutaj się należy pochwała dla Twórczyni. Drugi etap to wyjątkowe, piękne miejsce.... a teraz dlaczego szczególna? Bo zostawiliśmy sobie ją jako nasz setny kesz! I udało się! Dziękujemy za kawał fajnej pracy :)