Park znanymi z młodzieńczych lat, to tutaj wypiłem morze alkoholu i doświadczyłem innych uciech cielesnych. Faktycznie nad keszem znajduje się gniazdko i pisklaczki sobie śpią. Pozwoliłem sobie schować kasza przy tym drzewie ale z boku a nie w tej szczelinie żeby nie niepokoić małych.