"ech może spadła?co mi tam tylko nie mówcie mojej żonie" skradam się w otchłań królestwa bezdomnych tuż za ogrodzeniem. Wytężam wzrok i znajduje wśród śmieci tylko naketke . Tą co rzekomo zaginęła?! :)
Morał tej historii : odświeżajcie opisy zapisanych z dawien dawna skrzynek
Wielkie dzięki.