W drodze na Jurę, paskudna pogoda nie zachęcała, ale jakże mógłbym sobie odmówić nadrobienia kilku(nastu) kilometrów?;-)<br />
<br />
Déjà vuByłem tu wcześniej niecały rok temu, okolica trochę się pozmieniała, ale zaryzykowałem pójście od razu na finał - z sukcesem. <br />
<br />
OUT: FTF ;-)