W drodze na Jurę, paskudna pogoda nie zachęcała, ale jakże mógłbym sobie odmówić nadrobienia kilku(nastu) kilometrów?;-)<br />
<br />
Projekt:PL #3. Było dosyć łatwo - ślady poszukiwań pierwszego znalazcy naprowadziły na skrzynkę. Okoliczne psy strasznie czujne są - nie widać ich, ale szczekanie słychać ze wszystkich stron. Dzięki za kesza!