Przeszukałem budynek - w środku i na zewnątrz (średnio przyjemne doświadczenie), pobieżnie teren wokół, włącznie ze wspomnianą kupą gruzu i kesza nie znalazłem. Myślę, że go nie ma, no ale żeby mieć choć pół pewności, to trzeba by spytać znalazców z maja zeszłego roku, czy faktycznie znaleźli.