Nie jestem w stanie wytłumaczyć dlaczego tu przyjechaliśmy. Bo tak. 100km drogi tylko po to żeby nabazgrać w kartce papieru wyjętej z plastikowego pojemnika znalezionego przy lesie. W ogóle to nawet nie mieliśmy jechać na kesze. Po prostu jechaliśmy przed siebie. No ale jak już pojechaliśmy bez celu to szkoda bez kesza wracać. Dlatego kocham OC.