Podjęta przy okazji wizyty w okolicy.
Zagłębiłem się w treść opowieści i udałem się do wspomnianego miejsca...
Przybytek zwiedzony z zewnątrz, aż ubolewam, że nie można zajrzeć do tego urbeksa... Szkoda też, że niszczeje.
Chwilę na keszu mi zeszło, ale ostatecznie się udało.
Patent znany, ale doceniam pomysłowość i bezczelność :)
TFTC