Jak byliśmy tu poprzednio jesienia, to najpierw uruchomiliśmy naszym kręceniem się pod plotem alarm w pobliskiej firmie. A potem nie zdecydowaliśmy się na przebrnięcie przez te krzaczory;p to jest zdecydowanie pora roku na takie wyprawy. Z odnalezieniem kesza w środku nie było problemu;) dzieki!