Juz mamy dosyć tej zimy i chłodnych weekendów a do tego akcja #zostanwdomu

dlatego dzisiaj, ze względu na ładne słońce i na przekór C O V I D - 19, postanowiliśmy wyskoczyć skoro świt, na spacer do lasu i zlikwidować kilka zielonych punktów na mojej keszerskiej mapie. Keszowóz porzucony na parkingu, keszopies na smyczy, termos z herbatą i kanapki w plecaku więc obrany azymut i w drogę... Od kesz do kesza, fajny spacer przy fajnej pogodzie, nasza trójka, ptaki i las... Żywej duszy nie spotkaliśmy. Dopiero podczas powrotu do samochodu zaskoczyła nas ilość samochodów na parkingu. Ścieżka fajna choć miejscówka idealna na nieco większy rozmiar skrzynek

Dziękujemy za skrzyneczki, spacer i świetną zabawę... Oraz przegląd zwierząt i grzybów... Kanie to akurat bardzo lubię

Dziękuję i do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku.
Afbeeldingen in deze log: