Świetne miejsce, kto by pomyślał, że taki obiekt się tu znajduje. Okolice Poznania zaskakują mnie niezmiennie od 10 lat... Sam kesz niestety bez widoku, bo leży na ziemi. Uchwyt od pojemnika rozerwany, więc nie da się odłożyć zgodnie z opisem. W środku wszystko zgnite, włącznie z logbookiem. Potrzebny pilny serwis.