Coś znalazłam ale nie jestem pewna czy to to. Było małym pojemnikiem ze zwitkiem z podpisami w środku. Podchodząc z dołu natknęłam się na niego niczym jeden ze śmieci niżej niż się spodziewałam. Praktycznie żadnego maskowania. Zostawiłam w tym samym miejsu ale troche mniej na wierzchu.