<br />
Dzisiaj pierwszy atak na skrzynkę Doczu :)<br />
<br />
Niestety. Porwałem się z motyką na słońce :)<br />
<br />
Mając pierszy raz Vistę Cx w ręce uderzylem bezposrednio do ataku. Poganiany przez tabuny ludzi żadnych wykopków :)<br />
<br />
Oczywiście odbiło się to na precyzji i jakości działań zaczepnych.<br />
<br />
Nie znalazłem skrzynki, bo ... szukałem nie tam gdzie trzeba :)<br />
<br />
Okazało się że nie zdążylem rozczaić na tyle odbiornika zeby zauwazyc - tępa pała - że mam inny format współrzędnych niż zaprezentowany na stronie skrzynki :)<br />
<br />
Wylądowalem tym samym kilkaset metrów na wschód, odprowadzany zdziwionym wzrokiem tubylcow :)<br />
<br />
Następny atak niebawem. Chyba na rowerze, bo fajniej się tam jezdzi na jednośladzie :)<br />
<br />
Ogólnie ubaw po pachy - z mojej tępoty. Czytanie instrukcji kształci :)<br />