2011-05-17 20:00
kocio
(17)
- Znaleziona
stresik w pracy, nerwy w domu
a pogoda jest jak bajka
więc wymknąłem po kryjomu
się piwnicą biorąc bika
trasa - Kozy i pod górkę,
po kamieniach żółtym szlakiem,
dyszę ciężko, leci ciurkiem
pot po plecach pod plecakiem
kesza z dziupli wygrzebałem
o zachodzie słońca prawie,
logbook mokry, się wpisałem
potem z górki i po sprawie ;)