Tradycyjnie postanowiłem uczcić niedzielny poranek przeszukując bliższe i dalsze okolice w poszukiwaniu "kubłów" ???? (tak przez pomyłkę nazwał ostatnio kesze jeden z moich znajomych). Dzisiaj w okolicach Smochowic. Tutaj udało się szybko i sprawnie. Intuicyjny schowek. Dzięki wielkie dla autora.