2011-05-15 10:48
legokid
(1414)
- Uczestniczył w spotkaniu
Jak zwykle Toruńska (i nie tylko) brać keszowa dopisała i zebrało się naprawdę sporo ludzi. I mnie nie mogło tam zabraknąć. Dzięki wszystkim za rozmowy przy piwku oraz nocne keszowanie, dzięki za możliwość "postrzelania" i pobicia rekordu opróżnienia wiśnióweczki. Brakowało mi tylko tego tańca na rurze, ale organizator obiecał wszystkim uczestnikom prywatne performance. Do następnego razu...