Jedziemy sobie powolutku polną drogą, Szczerusia zachwyca się małymi świnkami ale gdzie kesz. No i widać jakiś tam domek wiejski, jakieś pranie wisi i ogólnie klimat taki raczej końca świata, aż tu nagle..jest! Wielki, wspaniale umiejscowiony most! No powiem szcerze, że lokalizacja skrzynki jest świetna. Wszystkim się podobało a mi aż tak, że postanowiłem przyznać jedną ze swoich zielonych. TFTC!