nio nie będę ukrywać że zdobycie keszyka na nielegalny trochę bo jednak wszystkich nitek nam się nie udało A i tak potrzebnych cyferek na raty nie daliśmy zdobyć. jechaliśmy w godz otwarcia przez okolice..to skusilismy się na finał mimo bardzo nie sprzyjającej pogodzie. miła Pani udostępniła nam kesza choć nie wiedziała co to zabawa..lekko zdziwiona że że Śląska tu przyjechaliśmy po jakies pudelko. Ale kupiliśmy krówki kaszubskie zeby porownac je z tymi usteckimi no i żeby Pani było trochę miło. bogaty keszyk..fajny motyw nutek rozrzucony po mieście więc idealna tematyka na geosciezke zupelnie nie naciagana..Ale kesze też nie wszystkie proste i łatwe ale miejsca ciekawe. dziękujemy za wycieczke i mam nadzieję że następnym razem uda się skończyć ścieżkę po jakimś serwisie keszy.