Jeaaaaaaa.............. ZDOBYTY KESZYK ;) Razem z Czary_Mary. Gps nakazał zostawic auto i maszerować a sam się zaczął obijać bo korony drzew utrudniały satelitą nawigowanie ale na ślepo przypadkiem trochę fartem tudzież kierowani przeznaczeniem zdobyliśmy tego gadaDzięki za świetną zabawęPozdro Lupi ;-)