Znaleziono razem ze szczupakoelin podczas wieczornego spaceru. Już od dawna miałem chęć na tego kesza, ale jakoś zawsze nie było czasu.
A w lecie na placu na rozdrożu na grządkach rosną warzywa, ale chyba nie podjąłbym się ich spróbować;)
Dzięki za kesza!