Na kordach świeżo skoszona trawa, niestety szczątki skrzynki też wyglądają jak potraktowane kosiarką. Znaleźliśmy połamane wieczko i inne elementy kesza. Położyłam wszystko między dwoma wielkimi krzakami i tam powiesiłam tymczasową reaktywację. Dzięki za spacer piękną jesienią :-)