Wpis o 18:00 Po drugiej próbie trafiłem w punkt nadzwyczaj sprawnie. Oczywiście z kompasem w ręku. Pierwsze okrążenie przyniosło fiasko, bo nie spodziewałem się, że będzie trzeba kroczyć po trawie i nawet się zastanawiałem, że te parokroki, to jakieś "siedmiomilowe", a okazuje się, że jednak dość standardowe. Długość trasy 1 km , to jednak zbyt dużo nawet w siedmiomilowych butach
Dziękuję za skrzynkę. Pozdrawiam harcerską drużynę.