Po nocy u zbocza góry z tak cudownym zamkiem nie mogłem sobie odpuścić zwiedzania.
Do kesza trzeba było się trochę namęczyć a potem po zlokalizowaniu miejsca ukrycia pokombinować jak wyciągnąć to coś by tłumy turystów nie zabiły cie wzrokiem. W końcu się udało! :)
Dziękuję!