Nigdy nie zapuszczalismy się w te okolice ale przy okazji wypadu w gronie znajomych na plażę Szeląg , udało się przy okazji troszkę zboczyc i w końcu zlikwidować zielony punkt na keszerskim mapie. Sam kesz szybko zlokalizowany i skrzyneczka wpadła w nasze ręce. Dziękujemy za możliwość spaceru, historię dotycząca spalarni i kesza

pozdrawiamy i do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku.