2019-08-25 08:10 JAsiek. (4567) - Znaleziona
Trochę mi wstyd, że do tej pory nie zabrałem się za te kesze. Całość wygląda tak kusząco, że nawet moja powiększająca się rodzina nie jest wymówką na taką zwłokę. Zrzucę trochę winę na snacka, bo kilka razy próbowaliśmy zgrać termin wspólnego zbierania ale zawsze coś nie pasowało. W dodatku zaczął dziubać te skrzynki sam co podkopywało moją motywację.
Ale ale, najważniejszy pierwszy krok. Ten krok był bardzo przyjemnym krokiem i bardzo mile zapowiadał całość. Niestety muszę donieść, że strunówka nie dała rady i logbook przypominał trochę kompost. Wzięliśmy go do suszenia po drodze i Piotrek zrobił niezłą robotę jak na ledwie dwugodzinny spacer. Ostatecznie do logbooka mogliśmy się wpisać, niemniej następców prosi się o dosuszenie.
Ostatecznie keszowaliśmy w trójkę, JA., snack i Piotrek (który próbował logować z terenu ale coś nie pykło).
Pozdrawiamy.
p.s.: Rozwiązanie zagadki przyszło błyskawicznie, pewnych rzeczy z HAL się nie zapomina :)