Znaleziona wspólnie z mamą podczas obchodu(objazdu) keszy na Krzemionkach. Miejsce niesamowite. Spalone domy, palenisko, niesamowity widok na kamieniołom i kopiec Krakusa oraz sam sposób ukrycia kesza sprawia, że gwiazdeczkę przyznaję z uśmiechem na ustach. Zabrałem GK.