2011-04-30 15:00 Radzik (117) - Znaleziona
Odpowiednio przygotowani pojechaliśmy z samego rana z krasnalem zdobyć Malbork i znaleźć kilka keszy. Ceny wejścia na zamek faktycznie powalają (teraz bilet ulgowy: 29 zł / osobę, na szczęście nie trzeba dopłacać za robienie zdjęć), ale jako że był to główny cel naszego wypadu były to koszta z góry wliczone.
Po zwiedzaniu i kupnie skrzyneczki reaktywowaliśmy kesza w starym miejscu. Skrzynka jest chyba większa niż poprzednio, ale nadal łapie się w kategorię "mała". Owinięta jest w czarny worek na śmieci i dosyć głęboko włożona, by tym razem przetrwała trochę dłużej.
Koordynaty wg mojego GPSa wskazywały na miejsce oddalone ok. 5 m, jak zrzucę dane na komputer to podejślę moje współrzędne.