2019-08-11 16:43 rzeczyc (1194) - Znaleziona
Nie lubię tego. Skrzyneczka zanurkowała bardzo głęboko, a ja zanurkowałem ramieniem za nią, macając tu i ówdzie. To znaczy nie chodzi o wymacywanie, a o moją bardzo niekeszową rodzinę, która z dezaprobatą patrzyła na to co robię. Dzieci w lament, że tam na pewno są okropne jadowite pająki albo szerszenie a żona patrzyła z takim niezrozumieniem i niechęcią, że po raz nie wiem który w ciągu ostatniego roku poczułem się bardziej zdziwaczały niż jestem rzeczywiście. Jak żyć? :P
Dzięki!