2019-08-10 17:35
Chorizo
(1129)
- Znaleziona
Toż to Pustkowie Smauga, a nie miasto Łódź! Przyjemnie tu, choć jak się zbliżałem do celu, zaczął wiać silny wiatr. Jakby chciał mi przekazać, że zbliżam się do ekstremum.
Co do skrzynki, to już miałem się poddać, ale po odgarnięciu kolejnej kępy trawy, oczom moim ukazał się niby-słupek, a obok reaktywacja. Kiedy pojemnik syknął na mnie przy pierwszej próbie otwarcia, wiedziałem, że będzie ciekawie. W środku znalazłem wodę z pamiętnej wyprawy keszerów-reaktywatorów z 7 maja 2017 AD.
Swoim niechlubnym zwyczajem, nie miałem niczego na reaktywację, więc pozostawiłem pusty pojemnik, a kisielowatym logbookiem owinąłem orzeszka włoskiego znalezionego po drodze, którego zakopałem koło słupka. Niech ziemia lekką mu będzie (temu orzeszku) i niechaj wyrośnie w tym pięknym miejscu godne drzewo.
DZK!