2019-08-04 23:37
anna-malgorzata
(60)
- Znaleziona
Po nocnym buszowaniu w elektrowni, rano nie było jeszcze dosyć więc niczym po nitce do kłębka dotarliśmy do tkalni. Budynek już z daleka wyglądał interesująco. Od ekipy z poprzedniego dnia dowiedzieliśmy się, że zaszły tam pewne zmiany i w dostępności obiektu, i w lokalizacji samej skrytki. Sprytną kryjówkę odnalazł Kod. Na mnie wrażenie zrobiły niesamowite grafitti, a dreszczyk emocji towarzyszył przy wchodzeniu na samą górę wieży.