Wpisy do logu [J&S] Gliwicka studnia 59x 0x 1x
2019-08-05 07:30 Hr. Jan Usz (24354) - Znaleziona
Przybywszy aleją od księdzowej dziury stanął hrabia nad krawędzią studni wypatrując kesza na jej dnie. Im bardziej hrabia zaglądał tym bardziej kesza nie było. Na dole ciemno, mało co widać, więc kroczek w tę, kroczek w tę...
Jeden mały okrągły patyczek, do tego ładny okrągły brzuszek i..... Stało się... Teleport. Wolałbym głową do góry, ale nie ma co narzekać. Mogłem się lepiej rozejrzeć za keszykiem. Nie znalazłem. Drugiego wyjścia o dziwo też nie. Cóż? Pomyślałem. Poczekam aż oleum do głowy mi spłynie i coś wymyślę. Pierwszego dnia nie wymyśliłem za wiele, ale przynajmniej jakaś wiewiórka wpadła do studni to se trochę pogadalim. Trochę, bo trudno tak było gwarzyć o pustym brzuchu. Drugiego dnia na górze pojawili się jacyś ludzie. Sympatyczna para znalazła szukanego prze ze mnie kesza i wpisali mnie. Na prawdę złoci ludzie. Trzeciego dnia poczułem potrzebę... Przecie nie będzie hrabia w lesie robił! No i trza było wracać do domu. Dziękuję.