Miejsce ciekawe, sposób ukrycia też fajny, ale niestety skrzynka totalnie przemoczona, anioł w szklanej kuli rozbity, tak więc w skrzynce pełno wody i potłuczonego szkła. Nie miałem żadnego lgbooka ze sobą, więc tylko wylałem wodę. Logbook na szczęście suchy
TFTC ! +1
Obrazki do tego wpisu:Humor lokalny (po drodze do kesza)